Każdy lubi dostawać prezenty, prawda? Zwłaszcza trafione niespodzianki. Jednak czasem podpowiadamy co najbardziej chcielibyśmy dostać pod choinkę. W tym roku i ja podpowiedziałam mojej przyjaciółce i udało się - spełniło się moje marzenie o książce!
Tajniki makijażu Ewy Grzelakowskiej-Kostoglu to jak sama autorka mówi, książka wyjątkowa, która wykracza poza schematy. Skierowana jest do osób początkujących i średnio zaawansowanych, jednak myślę, że każdy znalazłby w niej coś dla siebie.
Składa się z 10 działów mówiących kolejno o pędzlach, trwałości makijażu, doborze podkładu, korektorach, konturowaniu, doborze cieni oraz kreskach na powiekach, trikach dla osób noszących okulary, walce z brwiami oraz makijażu ust.
Poza tym książka wygląda naprawdę solidnie, ma ładną, twardą oprawę, odpowiedni rozmiar - nic tylko czytać :)
A moja opinia? Cóż, często oglądam filmiki RLM na YT i zawsze mi pomaga, tak więc i w tym wypadku wiedziałam, że się na niej nie zawiodę. Uwielbiam Ewę za to, że jest taka jak ja! Normalna dziewczyna, naturalna, która mimo tak wielkiego sukcesu nadal jest wesoła i podchodzi do tematu na totalnym luzie. Poza tym czytając książkę miałam wrażenie, że jest napisana tylko dla mnie, Ewa zwraca się bezpośrednio do czytelnika, a rady jakich udziela są odpowiedzią na wszystkie pytania osób mających trudność w sztuce makijażu.
Polecam Wam serdecznie tą książkę. Uważam, że każda z Was znajdzie w niej coś dla siebie. Ja już ćwiczę i stosuję się do rad Ewy jak tylko mogę, mam nadzieję, że widać postępy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz